Ostatnio opisywałem tylko starsze samochody, więc postanowiłem opisać samochód, który wszedł do produkcji w zeszłym roku. Jest to Mercedes CLA drugiej generacji w wersji coupe, czyli C118. Nadal nie mogę się pogodzić z tym, że sedan ze ściętym tyłem to czterodrzwiowe coupe, a kombi o takiej samej cesze to shooting brake (tutaj: X118). Pomijając kwestie nazewnictwa nadwozia, można zauważyć, że stylistycznie CLA odbiega od klasy C, E, S i tak dalej, ale jest podobne do nowej klasy A. Powodem tego całego zamieszania jest to, że CLA jest oparte na klasie A (nawet na płycie podłogowej) i są to samochody obdarzone najnowszą stylistyką Mercedesa. Oznacza to, że niedługo wszystkie modele tej marki będą stylizowane w podobny sposób przy okazji faceliftingów lub nowych generacji. Sfotografowany przeze mnie egzemplarz to CLA220 4MATIC. Wbrew nazwie jest tutaj silnik benzynowy o pojemności 2.0, mocy 190KM i momencie obrotowym wynoszącym 300Nm. Po skonfigurowaniu modelu w konfiguratorze Mercedesa i doposażeniu go w elementy, które widziałem czy na zewnątrz, czy to w środku pojawiła mi się cena wynosząca 211 497zł. Myślę, że gdyby dorzucić do niego to, czego nie widać, a co jest to wartość przekroczyłaby spokojnie ćwierć miliona złotych. Rzadko kiedy można zobaczyć tak drogi egzemplarz CLA, ponieważ za około 250tys zł można już kupić dobrze wyposażone W213 (klasę E (poprzedniej generacji – red. prow. 02.01.2021)), którą testowałem. 2.0 ukryte pod maską jest, oczywiście, doładowane turbosprężarką. W połączeniu z napędem na cztery koła i siedmiostopniowym automatem rozpędza się do 100km/h w 7s. Prędkość maksymalna wynosi 237km/h, a spalanie – 10,6l/100km. Jak na samochód zbudowany na bazie klasy A nie robi to wrażenia. Bazowy zbiornik paliwa ma 43l, ale w pakiecie AMG, który posiada ten egzemplarz, jest on powiększony. Niestety nie znalazłem informacji do jakich rozmiarów, ale myślę, że nadal nie ma co liczyć na zasięg w okolicach 1000km.
Usterek tutaj nie wypunktuję, ponieważ jest to za nowy samochód, żeby coś się działo. Za to sprawdzę ile kosztują używane egzemplarze w podobnej specyfikacji. Roczne z przebiegiem około 20 tys. km zaczynają się od 160 tys. zł, a samochody, które służyły jako pojazdy testowe kończą się w okolicach 200 tys. zł. Oznacza to, że jest jeszcze za wcześnie, żeby kupować C118/X118 z drugiej ręki, ponieważ są niewiele tańsze od egzemplarzy fabrycznie nowych.
Konkurencja:
- Audi A3 Limousine
- BMW serii 2 F22