Witam Was w dzisiejszym Moto do Kawusi. Teraz szybki strzał pod postacią tylko dwóch niusów, a w tygodniu pojawi się przegląd ofert inspirowany wymaganiami mojej kobiety. Dzisiaj zajmiemy się wyrażeniem wsparcia dla Ukrainy przez Volkswagena i kradzieży na stacji paliw w Kutnie.
Mały disclaimer
Może źle to ująłem, ale jest to moment na wyrażenie mojej opinii. Od zawsze jestem zagorzałym przeciwnikiem konfliktów zbrojnych. Wiem, że po prawie trzech tygodniach wojny takie oświadczenie jest nie na miejscu, ale na moim Instagramie opublikowałem to wcześniej. Pamiętajcie: make peace, not war.
#StandWithUkraine
Jedyne, czego mi potrzeba do szczęścia to pokój na świecie.
Motobieda pięknie zakończył film o pięknej akcji, której jest współorganizatorem i ja się do tych słów dołączam:
Volkswagen zamienił przycisk HOME w swoim systemie na flagę Ukrainy

Jest to mały gest, ale miły i podnoszący na duchu. Nie wiem, co mógłbym więcej mówić. Ukraina wygrywa, czas Putina dobiegł końca, niech każdy wspiera jak może, a to co ludzie i wielkie koncerny do tej pory zrobiły sprawia, że serce rośnie. Zdjęcie i test VW ID.4 GTX wykonał Grzegorz Karczmarz na łamach Autobloga.
W Kutnie pewien 23-latek naoglądał się za dużo filmów…
…i postanowił okraść stację paliw. Został bardzo szybko złapany i grozi mu 12 lat więzienia. Zapewne skusiły go obecne ceny paliw, jednak ukradł jedynie 1000 zł. To dość mało patrząc na to, że w Gdańsku wczoraj 95 kosztowała 6,99 zł, a ON – 7,89 zł.

Mimo wszystko warto upewnić się, że Wasze tablice rejestracyjne są dobrze przymocowane, albo że Wasz samochód stoi w bezpiecznym miejscu, ponieważ kradzież tablic w celu kradzieży paliwa może stać się bardziej powszechna, niż do tej pory. Dla tych, którzy twierdzą, że wybrał złą stację: od pewnej kwoty pieniądze wrzuca się do sejfu, który jest naprawdę porządny i nie da się z niego pieniędzy wyjąć „tak o”, a w kasie zawsze jest takie „niezbędne minimum”.