BMW serii 3 generacji E30 jest modelem, który wprowadził parę zmian w polityce modelowej marki. Ale od początku. Pierwszą ciekawostką jest to, że w E30 dostępny był tylko jeden silnik wysokoprężny. Było to M21D24, czyli mówimy tu o pojemności 2.4. Był to silnik turbodoładowany, ale mimo to miał zaledwie 115KM i 220Nm. Oznaczenie, które mogliśmy w takim przypadku zobaczyć na klapie bagażnika to 324td. Silnik ten w połączeniu z manualną skrzynią biegów rozpędza te 1300kg do 100km/h w 12,3s. Kto uważa, że to mało może sobie pomyśleć, że to i tak prawie sekundę szybciej niż katalogowo mój samochód.
Najsłabszym wariantem było (jak zawsze) 316i. Było to 1.6 o mocy 100KM i momencie obrotowym 141Nm. Tutaj 0-100km/h w 13,9s naprawdę nie robi wrażenia, szczególnie biorąc pod uwagę, że mówimy tu o masie zaledwie 1170kg. Była to wersja z pierwszej połowy produkcji. Od 1991 było dostępne 316i o lepszych parametrach (102KM i 150Nm), które to mogliśmy potem znaleźć w następcy, czyli E36.
Następne jest 318i i znowu mamy dwa warianty mocy: 113KM i 162Nm (1989-1994) oraz 115KM i 165Nm (1987-1991). Mocniejsza wersja ze skrzynią manualną potrafiła rozpędzić E30 do 100km/h w równe 10s, natomiast z automatem w równe 11s. Potem mamy jeszcze 320i (129KM, 164Nm; 0-100km/h w 11,5s -> manual) oraz 325i (170KM, 222Nm; 0-100km/h w 8,8s -> manual). Przez te jednostki płynnie przechodzimy do wersji 325iX, czyli tego samego 2.5, co w 325i, ale tym razem połączony z napędem na wszystkie koła. Samochód z takim zestawieniem rozpędzał się do 100km/h prawie sekundę dłużej (9,7s) i palił 1,5l/100km więcej (9,8l/100km), ale jest obecnie bardzo pożądany. Dlaczego? Ponieważ tuż obok wersji Top-Baur Cabrio (limuzyna kabrio) jest to najrzadsza wersja BMW E30. Co ciekawe znalazłem na sprzedaż wersję 323iX TB Cabrio. Jest to połączenie dwóch najrzadszych wersji e-trzydziestki. W generacji E30 pierwszy raz pojawiła się wersja M3 i to w dodatku w trzech wersjach: M3 (2.3, 200KM), M3 Evo (2.3, 215KM), M3 Evo II (2.5, 238KM). Były to najmocniejsze wersje dostępne na rynku i pierwsze M-ki serii 3. Od początku M3 są nastawione na sport (w odróżnieniu od M5, które są limuzynami z dużą mocą), co przejawia się chociażby układem przełożeń. Jedynka nie była normalnie do siebie i do przodu, tylko (jak w Porsche 911 964) do siebie i do tyłu. Powód takiego rozwiązania jest prosty: na torze najczęściej operuje się miedzy biegiem 2 a 3, więc umieszczenie ich w jednej linii skraca czas zmiany biegów.
Szukałem informacji o tym, co się psuje w tym samochodzie i znalazłem, że… nic! Jeśli ktoś posiada zadbany egzemplarz to może cieszyć się długą bezawaryjną jazdą.
E30 też nie miało dużo konkurentów. Byli to przedstawiciele jedynych konkurencyjnych marek:
- Audi 80 B3
- Mercedes 190 W201